Witam nowych zaglądaczy :)
Ci którzy śledzą mój fanpage na FB wiedzą że nabawiłam się solidnej kontuzji łokcia, dokucza mi już drugi tydzień, a że to prawa ręka to mam opóźnienie w zamówieniach, po godzinie filcowanie ból jest tak dokuczliwy że muszę robić długie przerwy, ale cały czas coś powstaję :)
tym razem królik :D tak bardzo spodobała mi się zabawa z cieniowaniem, że króliś oblał się rumieńcem :)
Gdy łokieć odpoczywa, moje twórcze ADHD, daje swe znaki w innej dziedzinie, a mianowicie szycie wróciło do łask :)
Pozostałam w konwencji króliczo-misiowej, ale coś zupełnie innego, miękiego , włochatego, i mega plastycznego ................ jak myślicie spodoba się dzieciakom ???
........... a jakie mają kształtne tyłeczki .... hihihi ......... i co Wy na to ???
Kolejna z minek mojego kiciusia, który zobaczył że obiad się zbliża .......
....... Miłego dzionka Wam życzę :D
Zdolna z Ciebie bestia:) Filcowy króliczek jest przesłodki! Życzę szybkiego odzyskania formy:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) trzymaj kciuki za mój łokieć :)
UsuńW końcu królicek uśmiechnięty i to jak...SŁODZIAK!!!! A oczęta, jak na zalotce...normalnie:) Śliczniusi. Pieknie wycieniowałaś go..i to raczej chyba Pani królićkowa:D
OdpowiedzUsuńCzyżby łokieć tenisisty cię dopadł?
Przerąbane...
Zdrowiej moja droga!
a TE RÓŻOWE stfory mają zarąbiste tyłeczki:D Są jedyne w swoim rodzaju, genialne.. I na pewno się spodobają dzieciakom:) Ile ich naszyłaś??I ile masz talentów, bo z każdym kolejnym postem mnie zadziwiasz i zaskakujesz.
Pozdrawiamy Cię serdecznie:D i kota też:D
Nad płcią się chwile zastanawiałam ale gromadnie zdecydowaliśmy, że jednak on :)
UsuńCo do łokcia to; przeszło mi przez myśl że to może być łokieć tenisisty, mój mąż to miał i pół roku marudził, zapisałam się na prześwietlenie i czekam jak na skazanie.
a różowych króliczych stworów narazie jest pięć ale jest plan :)
aaaa .... bo bym zapomniała w weekend stoje na targach kolekcjonerów, połączonych z giełdą staroci, na krakowskim rynku , zapraszam serdecznie, można sobie zrobić fajną wycieczkę po starym mieście i dodatkowo zajrzeć to tu to tam :D
buziaki dla Was :D
Ach moja droga, co tu dużo pisać jesteś fenomenalna a Twoje rączki potrafią czynić cuda :) Króliczek suuuuper i do twarzy mu z tym rumieńcem, a uśmiech ma cudny. Filcowe stworki, śmieszne i fajne zarazem, myślę, że dzieciakom się spodoba, bo i można się nimi pobawić i przytulić i położyć na nich główkę... Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) dołożyłaś ważną zaletę rórowych stworów, o której nie pomyślałam , a mianowicie ; mogą służych za poduchę :) faktycznie sa milutkie i mięciutkie :)
Usuńpozdrowionka :)
Pierwszy taki słodziak!! nie mogę się napatrzeć na niego i ta kokarda-przystojniaczek :D. A te łobuziaki poniżej to widzę się bardzo szybko rozmnazają :D -tyłeczki no no.. ;). I kociaki moje idole-mam wszystko czego chciałam ;D.
OdpowiedzUsuńi znowu przeskoczyło :(
UsuńDzięki :) z królisia jestem zadowolona tymbardziej że żadko mi takie uhahane wychodzą :)
OdpowiedzUsuńa różowa plaga się rozmnaża :D
pozdrawiam :)
Pewnie,że sie podobają:)
OdpowiedzUsuńno spróbowały by nie ....... hehehehe :D
UsuńBoskie te Twoje króliki Asiu, a te obrazalskie to juz w ogole bomba! :))
OdpowiedzUsuńDzięki :) ale nie wszystkie są obrażone
UsuńAsiu pluszaki są the best ,a ich pupcie supreaśne:)
OdpowiedzUsuńCo za wesoła królisia! :) Słodziutka ;)
OdpowiedzUsuńA te nowe króliczki to takie mega podusiowo-przytulańskie! Bardzo sympatyczne i jakie pupeczki mają :D
Kształtne tyłeczki im wyszły, pozazdrościć :D
UsuńŻyczę oczywiście szybkiego powrotu do formy!
OdpowiedzUsuńnie dziękuję :)
UsuńTen maleńki uszaty słodziak z kokardką w kratę tak mi dziś humor poprawił :) Na sam jego widok uśmiech automatycznie pojawia się na twarzy! Wielkie dzięki ;)
UsuńNiezwykle uroczy blog, takie cudeńka, że ach...! Będę tu wpadać nie raz, by na cieszyć oczy :) Pozdrawia koronkowa AGarte :)
Witaj :D miło mi będzie Cie gościć :) mam nadzieje że częsciej poprawię Ci humor D
UsuńSłodziak filcowy i świetne szyciowe, razem z tyłeczkami.
OdpowiedzUsuńKiciusie wspaniałe.
Pozdrawiam.
Witaj :) dzięki wielkie :)
UsuńKróliś jest przeuroczy:)
OdpowiedzUsuńA ficaki są wspaniałe. Takie wesołe, chociaż minki mają poważne:)
Ten jeden filcak z ogonkiem (mówię o tym zdjęciu z tyłeczkami), to mógłby być dwustronny. Pomyśl tylko, że ten ogonek, to nie jest ogonek, tylko...nosek i wtedy już widać, że te pośladki to nie są pośladki tylko policzki, hihi:) Doszywasz tylko oczęta i masz filcaka dwustronniaka:)
OdpowiedzUsuńhahahaha ...... faktycznie nie zwróciłam uwagi :D
Usuń