Copytko :)

   Dzieńdoberek   :D

   Lato chyba sobie o nas zapomniało  :(   pada , wieje  i  bardzo zimno  ,  z deszczu to akurat się ciesze bo podlewać nie muszę  :)  ale nie mógł by być tak letni , cieplutki ,  gdzie bieganie po nim sprawia tyle radości  :D

   ufilcowałam szczeniaczka i się pochwalę bo wyszedł uroczy :)

  ...  a tu kilka zdjęć z pierwszej sesji :)

   :D  ''  misiek ratuj ona na mnie usiadła  "

   Profesjonalny plan zdjęciowy   :D  :D  :D  

   Miłego dzionka :)

Koty wszędzie :P

   Witam nowych i starych zaglądaczy  :)

   Zupełnie inaczej zaplanowałam ten post :)   miało być o małym , białym misiu ale że zapomniałam włożyć kartę do aparatu to musiałam zrobić zdjęcia jeszcze raz i koncepcja z chwili na chwilę stawała się inna :)

   Poszłam plewić grządki , a przy okazji  zrobić zdjęcia . Pogoda cudna , oczywiście nie mogło zabraknąć  zwierzaków , moich i sąsiadów ,  skore do zbaw  nie opuszczały mnie na krok  :)

   Rozmarzona  Glonisława  :D

   Burcymon kamuflował się w  lawendzie  :D

   Oczywiście wszystkie koszyki były okupowane :)

    i w końcu pojawia się miś , mały , biały , idealnie komponuje się z lawendą :)

   Uroczy kudłacz z fioletowym noskiem :)

   z liliową kokarda w białe groszki  :)

   dzielnie pilnował koszyka  :)

   polerowana gwiazdka z onyksu  dodała mu uroku  :)

   Nie mogło zabraknąć naszego piesa :)  który z pobłażaniem przyglądał się harcującym  kociamberom  :D

   Skradanko  iiiiiiii   .....

   skok  :D

   obrót  ....

   ucieczka :D

   mały odpoczynek :)

   wspinaczka :)

   drzewna  :)

   ... i wysoko drzewna  :D zakończona próbą skoku na moje plecy   :D na szczęście nieudaną  ;)

Pozdrowionka  dla Was :)

Pół żartem , pół serio :D

   Przez przypadek wpadłam na zaproszenie do zabawy  od  Herbiness  pt ;  " Cała Polska widzi zioła " i postanowiłam zrobić kilka fotek w towarzystwie mojego misia do zadań specjalnych :D  pogoda nam niestety nie dopisała więc misior musiał zaopatrzyć się w płaszcz przeciw deszczowy :D  wycięty na biegu z reklamówki :)  ....  ale do twarzy mu w nim :)

Gotowi do startu .......  start :)   i takie cuda znaleźliśmy   :)

    rumianek ...  na herbatkę

   koniczyna

   ogórecznik  ...  do sałatek

   dziewanna  ... wprawdzie zakwitnie za jakiś miesiąc , ale jest  :)

   lubczyk  ....  mój ulubiony

   poziomki ...  pyszności ,  ale nie każdy wie że suszone owoce , można dokładać do herbaty i świetnie działają na przeziębienie  :)

    Taki kosz nazbieraliśmy  :D

   ... i coś takiego bardzo ładnego znaleźliśmy , ale nie wiemy co to jest , może ktoś z Was wie ???  :)

   Buziaczki dla Was :D

Inspirowane naturą :)

   Witajcie :D  wybaczcie że tak rzadko wpadam ale czasu mało :)

   Wczoraj był dzień dziecka i na fb życzyłam wszystkim i sobie również  ;)  "  Spraw aby każdy dzień stał się najpiękniejszym dniem Twojego życia "  (  Mark Twain )   i się spełniło , było cudownie , w związku z tym żądam aby dzień dziecka był częściej :D  :D  :D

   Poszłam na długi spacer, oczywiście z bandą czworonogów :), nazbierałam wiecheć ogórecznika, potem wpadłam na herbacianą róże w chaszczach :)  i urzeczona tą kompozycją kolorystyczną stworzyłam Misiulkę   :)

   Sukieneczka jest zapinana z tyłu na guziczek , w każdej chwili można zdjąć , opaskę też :)

   Misiulka jest kudłata można ją czesać szczotką z naturalnego włosia , taką jak do ubrań wełnianych :)

   Pozdrawiam Was serdecznie :D