Obserwatorzy
sobota, 1 czerwca 2013
proste kwiatki - poradnik :)
Witam serdecznie nowych obserwujących :)
Dziś dzień dziecka, pada nie tylko u mnie więc może ktoś z was miałby ochotę po filcować sam albo z dziećmi, przygotowałam poradnik na proste kwiatki ( bo zwrócono mi uwagę że poprzedni był za trudny ) nie trzeba żadnych wyjątkowych umiejętności żeby je wykonać :) tylko trochę wełny, mydła , wody i cierpliwości :)
.... no to zaczynamy .... efekt końcowy będzie zależał od waszej wyobraźni :)
układamy , cieniutko pierwszą warstwę , na kształt gwiazdy
na to drugą , w koło, staramy się to zrobić jak najdokładniej
i trzecią w innym kolorze , tak żeby przykryć drugą ale żeby nie było grubo
na te warstwy dokładamy zielony kolor na ogonek
moczymy, można od razu wodą z mydłem, będzie prościej ( albo tak jak ja to zrobiłam samą wodą )
przytrzymujemy palcami wełnę koło ogonka i przejeżdżamy kostką mydła ( delikatnie żeby nie powyciągać włókienek ) od ogonka na zewnątrz, tak aby wszystkie warstwy się połączyły
i delikatnie masujemy , ruchami okrężnymi do środka kwiatka
odwracamy i to samo z drugiej strony, trzeba tylko uważać żeby nie przy filcować ogonka. czynność powtarzamy jeszcze 2 razy z każdej strony, ( pamiętając o ogonku )
podnosimy do góry, składamy koło w jedną stronę , ( a ogonek w drugą ) miejsce połączenia ogonka z kwiatkiem rolujemy w rękach
wypłukujemy w czystej wodzie, odciskamy, delikatnie otwierany górną cześć kwiatka , znowu delikatnie moczymy mydlimy, i formujemy kwiat . ten przypomina powój, ale wszystko zależy od was :)
ja dodatkowo nacięłam , sześć płatków i wyrównałam brzegi do szpica. po obcięciu brzegów, należy jaszcze raz pomasować brzegi wodą z mydłem żeby je zamknąć
powój formuje na kciuku, gdy kształt kwiatka nas zadowala, wypłukujemy go i suszymy
tak się rozkręciłam że zrobiłam cały bukiet :)
i biedronka czapkę dostała :)
a misio maczka :)
życzę udanej pracy twórczej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda na miłe zajęcie, szkoda, że nie miewam w domciu takiej wełenki do filcowania. Superowy efekt. A taką wełnę to można kupić w normalnej pasmanterii?
OdpowiedzUsuńRude kocisko piękne! ;)
hej :) w takich lepiej zaopatrzonych pasmanteriach to bez problemu, ale ja na allegro kupuje, bo wybór jest duży a do takich kwiatków to najlepsza 18 mikronów grubość :)
UsuńO matko!!! Ile ja się namęczę, żeby jednego zrobić a tu cały bukiet.
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie!!!
A żeby płatki tak pięknie na siebie nachodziły jak w tym niebieskim na samej górze, to trzeba je odpowiednio naciąć, czy raczej ułożyć?
Pozdrawiam i podziwiam:)
jak się ciesze że do mnie zaglądasz :) kwiatek pierwotnie jest kółkiem, tylko nie można go za mocno z filcować jak nim jest, tylko dopiero jak na kciuk naciągniesz i zrobisz trąbkę, nacinasz tylko samą górę i nadajesz kształt płatków nożyczkami, jaki Ci się podoba, w związku z tym że trąbka jest mała ( bo wielkości kciuka ) to góry jest dużo za dużo :) trzeba je za pierwszym razem ułożyć żeby na siebie zachodziły, a jak będziesz masować trąbkę to one się ze sobą delikatnie połącza i będą się trzymać, ja dla utrzymania efektu, nie wypłukuje całego mydła, są wtedy twardsze i lepiej się układają :)
Usuńjak coś to pytaj :) pozdrawiam
Dziękuję:) Jutro lub w poniedziałek będę próbowała.
OdpowiedzUsuńmoja córka dziś próbowała i całkiem nieźle jej poszło
Usuńpochwal się jak Tobie wyszły :)
bardzo nie ogarniam w jaki sposób wychodzi ci coś TAKIEGO!
OdpowiedzUsuńjak to ???
UsuńNigdy nie umiałam nic robić z filcu, a Twoje kwiaty..jak żywe, przepiękne..pełne serca i wdzięku
OdpowiedzUsuńSuper!!
No i Misiu...to jego kiedyś miałam w dłoniach i tak się zachwycałam i nadal zachwycam:)Jest przepiękny, to moje marzenie :)
to może kiedyś spróbujesz coś ufilcować :)
Usuńmiś już trzeci od tamtych targów, muszę mu jeszcze czapę dorobić :)
pozdrawiam cieplutko :)
to pewno nie ten egzeplarz ktorym sie zachwycalam...ale i tak jest piekny, a ze mam fsiu bzdziu na temat misiów no to wzdycham dalej do niego :)
Usuńa co do filcowania..to musiałabym mieć wyjątkowego nauczyciela.
do filcowania nie trzeba żadnych szczególnych umiejętności, trochę chęci, poczucia koloru i przestrzeni, a Tobie tego nie brakuje bo robisz świetne kartki :D
UsuńŚliczne te kwiatki. Aż trudno uwierzyć, że tak "prosto" się je robi.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJejku ale genialnie, przepięknie filcujesz :) a miśki przesłodkie
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo :)
UsuńSwietny ten kwiat, taki delikatny. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńAska
I zapraszam do mnie:
http://miedzywloczkaiszydelkiem.blogspot.com.es
:) chętnie
UsuńAsiu śliczne kwiatuszki, kilka zdarzyło mi się widzieć i muszę szczerze powiedzieć, że są oszałamiająco doskonałe :))
OdpowiedzUsuńWitaj :D
Usuńno nie przesadzaj, najładniejsze to natura tworzy :)
Aaahaaaaa, to już wszystko jasne ;). Kurcze, zawsze gdy zobaczę coś fajnego tłumaczę sobie, że "nie muszę wszystkiego umieć" :P, ale jak tu się opierać przy takim tutorialu przed zrobienem filcowego kwiatka?? aż się prosi normalnie ;)
OdpowiedzUsuń:) no koniecznie :)
UsuńJakie to śliczne. Podziwiam Twoje dzieła tym bardziej, że ja nie mam zielonego pojęcia jak to robisz, a wychodzi Ci tak pięknie. I jeszcze oprócz misia jest ta śliczna biedroneczka. Ach jak ja bym chciała mieć Twoje zdolności, wtedy mogłabym tworzyć sobie takie cuda jak ty tworzysz :)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę nic trudnego :) trzeba tylko trochę cierpliwości przy filcowaniu, bo czasami bywa żmudne
UsuńPodziwiam!!!:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki takie piękne:)
Dzięki za kursik, może kiedyś w przyszłości odważę się i wypróbuję:)
po to jest żeby spróbować :)
Usuńwow!!! jaki super!! nigdy nie próbowałam tej techniki, jestem pod mega wrażeniem Twoich prac!
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych!
pozdrawiam
Masa pracy przy tym. Ja też nigdy nie filcowałam i raczej nie wyszło by mi to :D.
OdpowiedzUsuńEfekt powala z nóg.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńCudne te kwiatki. Lubię co jakiś czas próbować czegoś nowego, więc może niebawem przyjdzie czas na filcowanie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przyznam szczerze,że jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie wiedziałam,ze właśnie tak się to robi!:) Chętnie wypróbuje, tym czasem z przyjemnością dodaje do obserwowanych i pragnę wracać tu zawsze:)
OdpowiedzUsuńCudne,przyznam,ze jeszcze tej techniki nie zasmakowałam.Ale może w przyszłości......
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, widzę że robimy kwiatki w ten sam sposób:-) Piękny kociak:-)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne kwiatuszki!
OdpowiedzUsuńGostaria muito do passo a passo do ursinho lindo?
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. I opis taki dostępny. Czekam na dostawę wełny i będę próbować. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń