Obserwatorzy
wtorek, 15 października 2013
różności :)
Kochani dziękuje za miłe komentarze :) to bardzo motywujące :)
Jestem pochłonięta tworzeniem maskotek :) powstają po 2 - 3 dziennie , a wczoraj w wolnej chwili uszyłam sobie bluzę z kapturem , która już dawno chodziła mi po głowie , bo widziałam taką w jednym firmowym , a co za tym idzie bardzo drogim sklepie :) więc zachorowałam na amen, efekt pokarzę jak ktoś z mojej rodzinki raczy zrobić mi w niej zdjęcie :)
.... ale wróćmy do misiów , królików itp :D
Uroczy króliś z kluczykiem do serca nowego właściciela :)
... i rudy misio :)
Słonecznych dni Wam życzę :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Misiu z założonymi łapkami !!!!!!! cuuuuuuuuuuuudny, nic tylko się zakochać :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny rudzielec, krolik takze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ciastoo
Królik wygląda tak, że od razu chciałoby się go wytulić ;). Miś również cudny :).
OdpowiedzUsuńKocham rudego misia - jest cudny. Króliczkowi tez niech nie będzie przykro, bo też jest ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńJuż czuje jego miękkość. Niestety dzisiaj jednego jadłam, a Miłek zażerał się nim. Zawsze mam przed tym opory, bo pamiętam jak rok temu głaskałam naturalnego mojej córki. Na szczęście ten ma się dobrze.
OdpowiedzUsuńMisiu ma fajne stopy. Widać, że czuje grunt pod nogami.
Pozdrówki.
Jak byłam mała to jadałam króliki, a teraz mi się z kotem taki obrany ze skóry kojarzy i nie mogę przełknąć , choć pamiętam że smakowały wyśmienicie :)
Usuńpozdrawiam J.
Prześliczne, królik jest słodki, aż chce się go przytulić, a miś...miś jest obłędnie rozbrajający.
OdpowiedzUsuńMiś genialny, ale króliś też superaśny.Hmm..czego ja go na żywo nie widzialam.No i czekam na wypasioną blużePozdrawiam Was:))
OdpowiedzUsuńBluze:))
OdpowiedzUsuńAle fajny ten królisio z kluczykiem :D A jaki słodki misiu!
OdpowiedzUsuńDuecik wspaniały!
OdpowiedzUsuńWpadłam tu przez przypadek, a tu takie słodziutkie zwierzaczki. Jestem pod wielkich ich wrażeniem. Oczywiście zostaję na dłużej. Pozdrawiam Małgosia
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że one zawsze maja takie słodkie minki :)
OdpowiedzUsuńKróliczek taki słodki jest, a ten misio to rozkoszniak do schrupania normalnie:)
OdpowiedzUsuńOne są takie przesłodkie, że moje serce skradły:)
OdpowiedzUsuńOj, słodziaki! Cudowne są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Meg ;)
Króliczek jest bardzo fajny !!!
OdpowiedzUsuńA misio poprostu rewelka !!!!
Masz talent do maskotek z wełny czesankowej.
No i wprawę, bo jak nawet 3 maskotki dziennie to naprawdę nieźle sobie radzisz.
Pozdrawiam :)
Z króliczka istny cukiereczek, aż mam ochotę go cmoknąć w ten wielki nosek ;). Mordka jest naprawdę bardzo całuśna ;). Misiu jak to misiu - słodki i rozbrajający :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia! :)